Po raz pierwszy zetknąłem się z tym tematem, gdy potrzebowałem wyczyścić swoje nowe, czerwone kanapy skórzane. Okazało się, że kosmetyki do tapicerki samochodowej, które świetnie się sprawdzały przy czyszczeniu skóry w aucie, są zbyt agresywne! Kiedy zrobiłem test na białej szmatce, pozostał czerwony barwnik. O co chodzi?Przecież to skóra i w aucie też skóra!

Tak, zarówno w aucie, jak i na meblu jest skóra. Ale jakość, trwałość i sposób zabezpieczenia tej skóry może być zupełnie inny.

Weźmy pod lupę tapicerkę w samochodzie, która narażona jest na ogromne wahania temperatur. Zimą, kiedy auto parkuje na zewnątrz przy minus 30 stopni, schładza się, latem w gorący letni dzień (zwłaszcza pojazd z ciemnym wnętrzem) wnętrze nagrzewa się do 60 stopni – w słonecznych Włoszech lub Kalifornii nawet jeszcze bardziej. Bywa, że do samochodu wsiadasz w mokrym ubraniu lub zwyczajnie napada do wnętrza śnieg lub deszcz. Skóra w aucie musi być na to uodporniona, żeby przez długi czas pozostawać w dobrym stanie – nie popękać, nie wysuszyć się.

Dlatego producenci samochodów stawiają wysokie wymagania, co do jakości skóry. Używają do produkcji droższej skóry licowej (ang. top grain), stosują najlepszej jakości farby i zabezpieczają ją trwałymi lakierami ochronnymi. Dzięki temu ma naprawdę dużą wytrzymałość i jest zabezpieczona przed deszczem, mrozem, słońcem oraz tarciem. Wiadomo że za jakość trzeba zapłacić. Cena porządnej skóry top grain to wydatek od 190 do 400 zł/m².

Co z kanapą? W domu zwykle panuje temperatura w zakresie 18–30 stopni. Tylko 12 stopni różnicy. Na kanapę nie siadamy w mokrych ubraniach. Dlatego też miażdząca większość producentów mebli stosuje tańsze farby i duuużo słabsze lakiery ochronne. Dodatkowo do produkcji mebli często  wykorzystują gorszej jakości skóry, np. dwoiny (ang. split leather), dzięki temu kanapy, sofy i narożniki mogą być znacznie tańsze. Cena skóry meblowej mieści się w granicach 90–150 zł/m².
Sporo można więc zaoszczędzić na cenie końcowej, używając tańszej skóry.

Na pierwszy rzut oka tańsze kanapy wyglądają tak samo jak droższe. Jednak po roku lub dwóch latach użytkowania zauważysz różnicę. Takich mebli nie da się skutecznie doczyścić. Podczas czyszczenia meble puszczają kolor, który wyraźnie widać na białej szmatce, lub „roluje się” lakier  (wygląda to tak, jakby złuszczała się skóra). W ten sposób powstają przezroczyste cienkie niteczki. To znak, że ścieramy lakier ochronny i za chwilę zetrzemy farbę i trwale uszkodzimy mebel.

Jeżeli usuniemy sam lakier, to jest szansa na skuteczne zabezpieczenie kanapy na przyszłość. Wystarczy pokryć te miejsca dobrym jakościowo lakierem ochronnym. Najwygodniej skorzystać z produktów gotowych (w sprayu). Taki lakier uzupełni ubytki i pojawi się mocna struktura zabezpieczająca przeciw plamom, brudom, tłuszczom itp. Nowo nałożony porządny lakier wzmocni  na lata meble nawet z oryginalnie słabym lakierem.

Jeżeli natomiast schodzi farba, to w tym miejscu rozjaśnia się kolor i najlepiej skorzystać z pomocy specjalisty, który dobierze kolor, pomaluje i nałoży lakier ochronny.

Meble wykonane z dwoiny mają jeszcze jedną wadę. Po kilku latach użytkowania zaczynają się w nich robić dziury. Te dziury powstają nie z przetarcia skóry na wylot jak w przypadku skóry licowej, ale ponieważ osłabia się ich struktura. Split leather ma słabszą strukturę, dlatego pęka i rozrywa się z czasem.